Starr - 2008-04-07 20:29:49

Dziś we Francji zgasł znicz olimpijski - symbol pokoju i tradycji olimpijskiej. Podczas starć policji z protestującymi, władze celowo zgasiły znicz. A nie, jak podkreślano jeszcze koło godzin popołudniowych, uczynili to protestujący. Dla mnie to wielki skandal. Po pierwsze nie zgadzam się, aby sztafeta niosąca znicz była ciągle atakowana przez solidaryzujących się z Tybetem, a przeciwnych władzom chińskim. Wiadomo, problem Chin i Tybetu porusza opinię publiczną na całym świecie, ale pamiętajmy, gdy chodzi o igrzyska milkną wszelkie wojny. Takie było motto igrzysk antycznych. Dlaczego my, ludzie XXI, wykształceni, zapominamy o szlachetności.

Ale odszedłem od tematu, dziwi mnie, co na to MKOL czy władze francuskie. Cóż te organizacje zrobiły po zaistniałej sytuacji, nic. Tradycja nakazuje, iż gdy zgaśnie ogień olimpijski, a nie znajduje się on w dalekiej odległości od miejsca w których go zapalono, należy rozpocząć nową sztafetę od nowa. Jednakże władze o tym zapominają, a ja biedny student tylko mogę takie błędy wyłapywać, ale nie mogę wpływać na zmianę decyzji.

P.S. Ogień już jest w drodze do USA.:/
P.S. 2 Ja bronię tradycji igrzysk, a nie Chin. Jestem przeciwny temu, co władze chińskie czynią w Tybecie.

GotLink.plkinofan3gp siatkowkarn eurora